Sąsiedzi z góry

„Między nami sąsiadami możemy pomówić o wszystkim, prawda?” Ale do czego mogą doprowadzić takie rozmowy? Będziecie zdziwieni równie mocno, jak sami bohaterowie.

„Sąsiedzi z góry” to świetna komedia, nie pozbawiona jednak nieco gorzkich akcentów. Jej atutem są dowcipne dialogi, ironia i niespodziewane zwroty akcji, ale też refleksja nad skomplikowaną naturą związków damsko-męskich.

Spokojne, kulturalne małżeństwo - Ana i Julio gości u siebie ekscentrycznych sąsiadów – strażaka Salvę i psycholożkę Laurę - amatorów wyjątkowo głośnych miłosnych igraszek, które zakłócają spokój współlokatorów budynku. Delikatna kwestia sąsiedzkiego współżycia oraz zaskakująca propozycja, z którą przychodzą sąsiedzi, stają się jednak tylko punktem wyjścia do rozwoju coraz bardziej nieoczekiwanych zdarzeń, otwierając prawdziwą puszkę Pandory.

Atmosfera sąsiedzkiego spotkania towarzyskiego gęstnieje coraz bardziej, staje się naprawdę gorąca, by na końcu niepostrzeżenie przerodzić się w małżeńską dramę. Spod podszewki pozornie szczęśliwego życia zaczyna się bowiem wyłaniać inny obraz - niespełnionych oczekiwań, wzajemnych żalów i rozczarowań. Nieoczekiwana wiwisekcja okazuje się jednak być na tyle oczyszczająca, że komediowy potencjał spektaklu nie słabnie do końca.